Wigilia miła i rodzinna.Babcia jak zwykle jedzenia zrobiła jak na wesele :D,ale jej się nie przetłumaczy. Uszka i miodownik najlepsze! No i tort Kuby i Dawida piętnaście lat! Mam mało zdjęć z wigilii,ale dzisiaj z chłopakami bawiliśmy się zimnymi ogniami,ale to innym razem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz